czwartek, 12 grudnia 2013

Wizyty z niemowlęciem - niezbędnik

Już niebawem rozpocznie się okres bożonarodzeniowych rodzinnych spotkań. Gdy w domu są dzieci, świąteczne wizyty mogą być dość problematyczne.



Nie wiemy jak to jest, że im mniejsze dziecko tym więcej rzeczy potrzebuje, nawet u babci na obiedzie. Mamy jednak już na tyle duże doświadczenie, że wiemy, co ułatwi pobyt z malutkim dzieckiem u rodziny lub znajomych. Niestety nie jest tego mało. Hołdujemy jednak zasadzie, że lepiej nosić, niż się prosić ;) (A najlepiej wozić autem, wtedy możemy przygotować się naprawdę na każdą ewentualność.) Co więcej, im mniej w przyziemne sprawy naszego dziecka zaangażujemy gospodarzy tym chętniej ponowią zaproszenie ;)

Zaczniemy od tego, co powinna mieścić torba mamy z akcesoriami dla niemowlaka:

  • pieluchy - „pampersy” lub tetra. Co kto preferuje.  Jednak my na wyjście proponujemy pieluszki jednorazowe, może mniej Eko, ale z całą pewnością bardziej chłonne, dzięki czemu mamy szanse więcej czasu spędzić prowadząc ciekawe rozmowy z dorosłymi, niż przewijając naszego Słodziaka. Bez względu na to, które rozwiązanie wybierzemy, pieluszek musimy wziąć z tzw. „górką”;
  • chusteczki nawilżane dla niemowląt - nawet, gdy w domu używamy wody i mydła. W obcym "środowisku" wygodniej i prościej będzie skorzystać z ekspresowego rozwiązanie, jakie dają chusteczki pielęgnacyjne. Jeżeli chcemy być eleganckie możemy zapakować je do stosownego etui;
  • krem/maść - której używamy na dziecięcą pupę przy zmianie pieluszki. Nawet, jeżeli malec na ogół nie ma problemów skórnych zawsze może się przytrafić, niespodziewane podrażnienie. Warto wtedy mieć pod ręką coś, co przyniesie ulgę;
  • przewijak turystyczny/mata do przewijaniaoczywiście można go zastąpić pieluchą tetrową lub flanelową, czy kocykiem, jednak zawsze jest ryzyko, że maluch spłata nam figla akurat przy wymianie pieluszki a flanela nie jest przecież nieprzemakalna! I co? Biała kanapa cioci Heli będzie miała wzorek? Naszym zdaniem, nie warto ryzykować rodzinnych dąsów. A tak zupełnie serio, turystyczne maty do przewijania są bardzo pomocnym i praktycznym rozwiązaniem;
  • ubranka na zmianęco najmniej jeden komplet. Żeby nie wiem co, nawet najlepsza pielucha czasem zawiedzie. Trzeba być przygotowanym. Dodatkowe body i rajstopy lub śpiochy to minimum. A tak naprawdę lepiej mieć ich więcej. Jeżeli zaś chcemy być super przygotowani i zorganizowani to na zabrudzone, mokre ubranka lub wielorazowe pieluszki możemy wyposażyć się w nieprzemakalne worki.
  • kocykdziecko można na nim położyć by się bawiło lub użyć go, jako okrycia;
  • zabawkinawet niemowlęta mają ulubione przedmioty: przytulanki, pozytywki, grzechotki, pałąki. I nawet one lubią się bawić. Nie warto o tym zapominać bo brak ulubionej zabaweczki może oznaczać płacz i gwałtowne oraz błyskawiczne zakończenie miło zapowiadającego się spotkania.


To jest minimum. Gdy zaś mamy auto możemy pokusić się o zabranie kilku dodatkowych „wielkogabarytowych” przedmiotów, które ułatwią nam „życie” w cudzym domu:

  • łóżeczko turystycznesprawdzi się szczególnie w przypadku niemowląt, które opanowały już samodzielne poruszanie. Łóżeczko służy wtedy, jako rodzaj kojca. Rodzice nie muszą trzymać malca cały czas na rękach lub chodzić za nim krok w krok. Nim jednak zabierzemy łóżeczko warto zastanowić się, czy tam gdzie jedziemy znajdzie się sensowne miejsce na jego rozstawienie;

  • przenośne turystyczne krzesełko/podkładka podwyższającadla dziecka, które już siedzi. Będzie nieocenioną pomocą np. przy wigilijnym stole, szczególnie, gdy dziecko samo je. Na rynku jest wiele różnych rozwiązań, każdy znajdzie coś dla siebie.

Przyszło mi właśnie do głowy, że w czasie wizyt z niemowlęciem u znajomych czy rodziny bardzo przydatna może okazać się chusta lub nosidło z chustą mające wiele wspólnego. Dziecko będzie cały czas blisko, bezpieczne, spokojne a rodzic nadal będzie miał znaczną swobodę. Niestety sama akurat takiego rozwiązania nie miałam a zwykłe nosidło nie bardzo się sprawdza w takich sytuacjach.

Życzymy udanych spotkań bożonarodzeniowych, które już za kilka dni :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz