piątek, 7 marca 2014

Sprytna butelka


Butelka iiamo – innowacyjny kształt i wielofunkcyjność. To najlepsze słowa do opisania butelki.

Butelka jest wielofunkcyjna – można jej używać jako codziennej zwykłej butelki do mleka czy innych napojów. Można wymienić smoczek na ustnik bidonowy dla starszych dzieci. Można wreszcie w każdej z tych opcji  włożyć do butelki  wkładkę z samopodgrzewaczem i uzyskać picie w temperaturze ok. 37 stopni.
Wraz z naszą dwuletnią córką postanowiliśmy przetestować możliwości wyprawowe butelki iiamo.


Choć córka od dawna nie pije już ze smoczka (korzystaliśmy do niedawna z bidonu z miękkim ustnikiem) spróbowaliśmy podać jej iiamo ze smoczkiem. Nie bardzo jej się podobał ten pomysł. Być może fakt, że już się od niego odzwyczaiła miał na to największy wpływ. Może istotny był dla niej kształt i po pewnym czasie by się do niego przyzwyczaiła? Mam jednak wrażenie, że istotny był również brak zaworka odpowietrzającego, do którego była przyzwyczajona tak w butelce jak i w bidonie.

Głównym naszym celem był jednak bidon i jego możliwość podgrzania picia w czasie przebywania na zimowym spacerze. Zamontowaliśmy więc ustnik i od razu odnotowaliśmy zmianę. Córka przekonała się do „swojego” bidonu. Chętnie po niego sięgała, gdy chciała się napić. W nocy stał koło jej łóżka. Pewnym minusem jest fakt, że ustnik ciężko jest zamknąć tak, żeby z niego nie kapało. Kosztowało nas to jedną mokrą pobudkę, w następnych dniach bardzo pilnowaliśmy zamknięcia bidonu i sytuacja się nie powtórzyła.


Podgrzewanie.

Wypróbowaliśmy je będąc na nartach. Spędzaliśmy większość dnia na powietrzu. Nawet jeśli picie nalewane do bidonu było ciepłe to i tak traciło szybko temperaturę. I tu wkłady były bardzo przydatne. Po włożeniu wkładu i jego dociśnięciu przez dno (trzeba użyć sporo siły, szczególnie za pierwszym razem) wkładka powoli zaczyna się rozgrzewać i ogrzewać znajdujący się w butelce płyn. Już po kilku minutach picie jest cieplejsze niż nasze dłonie. Nieznacznie, ale zawsze. Napój osiąga temperaturę, w której jest odczuwalnie cieplejszy niż nasze ciało ale nie jest gorący. Sok ogrzany w ten sposób był wypijany przez córkę błyskawicznie.


Jest to bardzo dobry sposób na przygotowanie mleka dla dziecka w czasie podróży samochodem, jest to dobry patent na podgrzanie zimnego napoju w chłodny lub wręcz zimny dzień. W domu można wykorzystać wkłady w nocy, (choć przy płaczącym dziecku 4 min oczekiwania na podgrzanie może wydawać się wiecznością) lub korzystać z butelki bez wkładu, z dodatkowym dnem. Pozwala ono zwiększyć objętość butelki. Po prostu wyjmujemy wkładkę na podgrzewacze a przykręcamy zwykłe płaskie dno. Troszkę szkoda tylko, że na butelce nie ma podziałki mililitrowej do wersji bez wkładu, pewnie byłaby przydatna dla rodziców podających dzieciom mleko.

Mycie? Nic prostszego.

Dzięki możliwości odkręcenia dna butelka jest niespotykanie wygodna w myciu. Nie ma problemu z dosięganiem do dna czy szorowaniem zakamarków. Łatwo również wymyć akcesoria – smoczek, wkład, ustnik od bidonu. Po wyschnięciu składamy wszystko w całość i już możemy iiamo używać od nowa.

Wygląd na piątkę.

Kształt butelki i jej wygląd to tylko dodatkowy atut do zbioru właściwości iiamo. Butelka wygląda jak… schwytana kropla. Jej kształt jest przyjazny tak dla karmiącego malucha dorosłego jak i dla dziecka. W jej wyglądzie jest coś fascynującego, inność, która dodatkowo zachęca do użytkowania.



Butelka iiamo jest zdecydowanie użyteczna – to nie tylko nowy gadżet na rynku, ale ułatwiający życie rodzica produkt.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz